POCZEKALNIA

Maria

Jeśli ktoś przeczyta ten wiersz, niech zgadnie, kiedy go napisałam.

***
ciężko po schodach
W górę
W dół
drzwi
otwierane wiele razy
w ciemnych tunelach
i ściany
na cztery strony
świata
zamknięte
coraz bliżej mnie

Małgorzata K-N

Ależ wymyśliłaś zagadkę... Może podczas pobytu w szpitalu, gdy leżałaś z problemami kardiologicznymi?

Maria

Nie, Małgosiu Smile

Małgorzata K-N

Jak napisałam komentarz, to wiedziałam już, że nie, bo w szpitalach nie ma ciemnych korytarzy...

Maria

Ale fajnie, że zajrzałaś i przeczytałaś tekst.
Rzecz do pogadania.

Kasia Nowak

Mario, a może to o podróżach pociągami, które często stają się podróżami w głąb nas samych Question

Maria

Dziękuję, Kasiu. Ale nie.
Już miałam sobie za złe, że wyskoczyłam z tym pomysłem. Ale interesujące są Wasze pomysły, więc może nie będziecie mieć do mnie pretensji...
Może w styczniu chciałybyście się spotkać? Umówiłabym jakiś termin (po 24 stycznia) w Klubie Batory. Albo w kawiarni na dworcu?

Kasia Nowak

Mario, to świetna zabawa - to odgadywanie "co autor miał na myśli"! Miałaś dobry pomysł i mam nadzieję, że zanim rozwiążesz zagadkę, inni włącza się do zabawy. Jeśli chodzi o spotkanie - ja bardzo chętnie zobaczę się z Wami, ale tylko w którąś sobotę - jak zwykle. W tygodniu jestem baaardzo przywiązana do swojej pracy Evil or Very Mad

Kasia

Małgorzata K-N

Chyba nie miałaś na myśli katakumb? Tam drzwi chyba nie za wiele, a może zależy gdzie? Albo łoża ostatecznego?

A jak ktoś zgadnie, to co? Dostanie wrzutkę z uśmiechniętym emotikonem? Ja zamawiam potrójnego!

Dla mnie termin spotkania jest na razie czystą abstrakcją. Jeszcze nie wiem, czy będę mogła, ale jestem jak najbardziej"za".

Kasia Nowak

Małgosiu, skąd te ponure skojarzenia? Sytuacja liryczna przypomina mi trochę strachy z dziecinnego pokoju Rolling Eyes

Ale pewnie znowu się mylę. Założę się, że Maria ma z nas niezłą zabawę! A może by tak inni jednak włączyli się? Pozdrawiam Laughing

Kasia

Małgorzata K-N

To Maria powinna się cieszyć, że jej wiersz nie jest taki oczywisty, że można go rożnie odczytać

Małgorzata K-N

Wiem! Wiem! Wiem! Przyszło mi to do głowy dziś nad ranem - w wierszu masz na myśli podróże! Dworce często są ciemne, a schodów nie brakuje...

Podróże przez życie, łącznie z tą ostatnią.

Mario, jeśli nie trafiłam, to stawiam Ci ciacho Smile

))

Maria

Stawiasz mi ciacho! Smile

Choć z tym życiem jest coś na rzeczy...

Wanda Szczypiorska

czy to przypadkiem nie chodzi o okres prenatalny?

Maria

Wanda, jesteś niesamowita! Ale nie pamiętam tych czasów. A wyobrażenie? Chyba miałabym inne - ciepło, przytulnie, bezproblemowo... Gdzieżbym ja wymyśliła tak intelektualnie karkołomne metafory, to tylko Twoi znajomi na Liternecie tak wzlatują Smile

Fajnie, że tu zajrzałaś.