 |
POCZEKALNIA Klub Literacki SAiPKO
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maria
Moderator
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Śro 18:40, 15 Gru 2010 Temat postu: Sprzedawcy choinek |
|
|
Niedługo się pojawią i znów będzie tak... (wiersz napisany 23 grudnia 2009)
w mieście co krok na rogach ulicy
zbite w gromadkę zielone pióropusze
święta tuż tuż
ostatnie choinki
ostatni sprzedawcy
drepczą w miejscu
przestawiają ustawiają drzewka
przesuwają bliżej chodnika
może ktoś się zatrzyma
robi się późno
mróz szczypie
przestępują z nogi na nogę
strzepują śnieg z igliwia
patrzy pani ta jaka ładna
gałęzie się wyprostują
postoi do gromnicznej
sukces lub klęskę mają wkalkulowane
dziś choinki jutro coś innego się sprzeda
złapie jakiś grosz
spełnionych marzeń nie mają
na zbyciu
drzewka nie mają wyboru
sprzedane czy nie czekają tylko
na swój kres
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgorzata K-N
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:42, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Każdy wiersz to jakaś opowieść z zadumaniem w tle. Utwór jak najbardziej na czasie, wymuszający odrobinę refleksji, zatrzymania się nad rzeczywistością...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia Nowak
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 16:36, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Mario, Twój wiersz uzmysławia nam, że zima - nie tylko czas świąt - to bardzo trudny czas dla wszelkiego stworzenia... Nie potrafiąc zbawić świata przechodzimy często obojętnie, uciekamy, bronimy się przed refleksjami, które gryzą duszę, że ciągle tyle biedy dokoła, że środowisko zatrute, że często biegniemy donikąd w pogoni za dobrami doczesnymi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Henryk Musa
Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 15:39, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie kojarzy się ten wiersz ze sprzedawcą baloników. W zimę stulecia byłem w pociągu do Gdańska. pociąg stanął w Bydgoszczy Leśnej. Gdy przechodziłem przez miasto, żywego ducha, tylko śnieg hulał po ulicach. W pewnym miejscu stał optymista. Miał baloniki Sylwestrowe, których nikt nie kupował, bo wszycy schronili się do domów. Ale miał nadzieję, iż może ktoś.............. Henryk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|